Paweł "byali" Bieliński, który od niedawna prowadzi ekipę Izako Boars, skończył z ręką w gipsie. Oznacza to przerwę od gry na kilka tygodni.
fot. Wojciech Maślanka |
byali z ręką w gipsie
Co dokładnie się stało? Na ten moment nie pojawiła się żadna konkretna odpowiedź Pawła Bielińskiego na temat całej sytuacji. Wiemy - dzięki relacjom na Instastory - tyle, że byali doznał poważnego urazu ręki, która to musiała zostać usztywniona za pomocą gipsu.
Jak napisał sam zainteresowany - czeka go co najmniej 6 tygodni noszenia gipsu, a konieczna będzie także operacja.
Oznacza to oczywistą pauzę od gry na blisko dwa miesiące, a dopiero co stał się nowym prowadzącym "dzików". Dwa miesiące to bardzo długi okres i może być ciężko znaleźć zawodnika, który będzie chciał zastąpić Pawła na 8 tygodni, a następnie zmuszony będzie pożegnać się z grą w pierwszym składzie.
Czekamy na oficjalne stanowisko organizacji w tej sprawie i słowa komentarza ze strony byali'ego.
Polecane: Najciemniejszy nóż CS:GO w historii? Skin, którego nie widać