Te dwie mapy należały do NiKo. Choć cały kolektyw G2 zaprezentował się ze wspaniałej strony, dyrygent zespołu poprowadził do zwycięstwa.
Dwóch Bośniaków, dwóch Francuzów i Serb. Oto przepis na drużynę doskonałą. W pojedynku z NIP-em ta piątka nie miała sobie równych. Wygrywali każdy pojedynek, a wybitny performance "NiKo" pokazał, że Nikola przyleciał do Szwecji wygrać Majora.
Mapą otwierającą batalię było Inferno wybrane przez zawodników NIP. Pierwsza połowa natomiast byłą łatwą przeprawą w drodze do półfinału. 12:3 zainkasowane na konto "huNter'a" i kolegów pozwoliło na komfortowy powrót do mapy po przerwie. Po zmianie stron Szwedzi i "device" próbowali wrócić do spotkania, jednak fenomenalna obrona i końcowy clutch wygrany 1v3 zakończył marzenia NIP-u o punkcie mapowym.
Mirage - mapa G2 - był bardziej wyrównany. Do zmiany stron pojedynki toczyły się w miarę równo, co w efekcie dało wynik 9:6 na korzyść zespołu "AmaNka". Strona atakująca niestety obnażyła braki w przygotowaniu szwedzkiej organizacji i przez kiepskie decyzje i przegrane rundy G2 domknęło mapę wynikiem 16:11
Wyniki pojedynku G2 vs NIP w ćwierćfinale PGL Major Stockholm 2021:
- Inferno - 16:11
- Mirage - 16:11
Polecane: Virtus.pro nie dało rady. Duńczycy z Heroic w półfinale Majora w Sztokholmie