To już przesądzone. Po świetnej fazie pretendentów FaZe Clan ostatecznie przegrywa z Virtus.pro w walce o play-off'y.
fot. HLTV |
Miało być 3-0, miał być happy end. Cały plan spalił na panewce, a europejski super-team żegna się ze Sztokholmem.
FaZe odpada z PGL Major Stockholm 2021
Po fantastycznym występie w fazie pretendentów, w której bardzo szybko - z bilansem 3-0 - przeszli dalej, spodziewano się po FaZe naprawdę wiele. Oczekiwania były spore. Liczono nawet, że uda im się powtórzyć wyczyn, jednak tym razem w fazie legend. Coś poszło nie tak i w ostatnim dniu przed finałami FaZe rozstaje się z Majorem bilansem 2-3.
Zaczęło się od zwycięstwa nad Evil Geniuses, ale umówmy się - to nie był rywal z górnej półki. Odzwierciedlił to również sam wynik, bowiem olofmeister i spółka dopięli swego już przy 16:6. Po dominacji nad EG nie cieszyli się długo - odwet przyszedł bardzo szybko. 7:16 i 6:16 to dwa kolejne wyniki, jakimi FaZe przegrało swoje spotkania. O być albo nie być stoczyli pojedynek w formacie BO3 przeciwko Liquid. Po jednostronnej walce zakończonej na korzyść graczy z FaZe, przyszedł czas na ostateczny mecz o awans do finałów Majora.
Rywalem było Virtus.pro. Już z początku mówiło się, że to będzie bardzo wyrównany pojedynek. Tak też było - do rozstrzygnięcia meczu potrzebne były pełne trzy mapy. FaZe wygrywało 1:0 po zaciętej rywalizacji na Inferno. Drugą mapą był Ancient, którą udało się zdobyć zawodnikom z VP, choć FaZe miało swoje momenty, aby domknąć mapę i cieszyć się awansem do play-off'ów. Mapą decydującą był Overpass, na której od pierwszej rundy swoją dominację pokazywało Virtus.pro. Całe BO3 zakończyło się rezultatem 2:1 na korzyść VP i to Jame i spółka wywalczyli awans do ćwierćfinałów.
Wyniki decydującego meczu Virtus.pro - FaZe o awans do fazy play-off:
- Inferno - 13:16
- Ancient - 16:14
- Overpass - 16:11
Polecane: pashaBiceps wesprze polskie formacje na V4 Future Sports Fest