Za nami 15. sezon ESL Pro League. W wielkim finale, który rozgrywany był w systemie BO5, zwycięsko wyszła ekipa FaZe pokonując ENCE z dwoma Polakami na pokładzie wynikiem 3:1.
FaZe wygrywa ESL Pro League s15
Czy był to jednostronny finał? Trochę tak. Poza mapą Overpass, którą wygrała fińska organizacja, w zdecydowanej większości przeważała drużyna FaZe. Nie można odmówić walki podopiecznym Eetu "sAw'a" Saha, jednak doświadczenie przemawiające za duńskim prowadzącym zdecydowanie wzięło górę i doprowadziło FaZe do zdominowania całego turnieju. Dla karrigana i jego ekipy jest to drugi turniej - zaraz po IEM Katowice 2022 - wygrany z rzędu.
Pierwsze połówki na większości map zawsze były bliskie i kończyły się zazwyczaj rezultatem 7:8. Problemy w szeregach ENCE pojawiały się po zmianie stron i to właśnie w tych momentach brakowało im kluczowego zawodnika, który udźwignie ciężar i pociągnie w pojedynkę zespół do zwycięstwa. Na mapie zgarniętej przez zespół dychy i hadesa wyróżniająca się postacią był właśnie Olek "hades" Miśkiewicz. Wykręcił niesamowite statystyki - 34-17 - przy tym nieraz ratując tonący statek w clutchach. Takich akcentów na przestrzeni całego finału było jednak zdecydowanie za mało i niestety to nie wystarczyło do zbliżenia się do obecnych już mistrzów.
ropz MVP ESL Pro League
Dla Estończyka jest to drugi zdobyty tytuł MVP. Robin "ropz" Kool poprzednie odznaczenie zdobył także na ESL Pro League, jednak na finałach sezonu 10. Podczas całego turnieju, na którym zagrał 23 mapy, jego rating wyniósł 1.16.
Wyniki finału ESL Pro League sezon 15 (ENCE vs. FaZe):
- Vertigo | 11:16
- Overpass | 19:17
- Mirage | 9:16
- Dust 2 | 12:16
fot. HLTV.org