We wtorek 3 stycznia rozpoczynają się rozgrywki PKO Bank Polski Ekstraklasa Games w FIFA 23. W tym roku niekwestionowanymi faworytami ligi są zawodnicy międzynarodowej, polsko-włosko-portugalskiej organizacji Betclic Apogee. Polacy grający na co dzień dla BA – Furman, Błachu i Zalewskyy – zajęli w minionym sezonie wszystkie trzy miejsca na podium.
Betclic Apogee jest obecnie najsilniejszą organizacją e-sportową z sekcją w FIFA 23, w której grają Polacy. Potwierdzają to wyniki ubiegłorocznej edycji PKO Bank Polski Ekstraklasa Games. Kacper "Furman" Furmanek zdobył przed rokiem tytuł Mistrza Polski. W finale pokonał obecnego kolegę z zespołu, Szymona "Błacha" Błachowiaka. Brązowym medalem musiał zadowolić się za to Maksimilian "Zalewskyy" Zalewski.
Furman nie ukrywa, jaki jest jego cel w kolejnej, zbliżającej się edycji turnieju.
Chcę zwyciężyć również w tym roku i obronić tytuł mistrzowski. Cieszę się, że będę mógł reprezentować mój ukochany klub piłkarski i chcę, by zarówno fani Lecha Poznań, jak i Betclic Apogee byli ze mnie dumni. W tym roku czuję się jeszcze pewniej, niż w poprzednim, ze względu na sukcesy, które udało mi się osiągnąć w minionym sezonie. Z obecnego również jestem zadowolony, więc z optymizmem patrzę w przyszłość.
Gonçalo "BombNuker" Miguéis, trener i menadżer zespołu Betclic Apogee, który odpowiada za codzienny trening polskich zawodników BA, zapewnia, że są gotowi do osiągania najwyższych miejsc w rodzimej lidze.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z ich rozwoju i sukcesów. Nie ma co ukrywać, mamy w zespole trzech najlepszych zawodników FIFA w Polsce i ubiegłoroczne wyniki Ekstraklasa Games nie są przypadkiem. To efekt ciężkiej pracy i poświęcenia ze strony chłopaków i całego zespołu. Jestem spokojny o to, co czeka nas w tym sezonie.
Celem postawionym przed Furmanem, Zalewskyym i Błachem jest zdobycie kolejnych miejsc na podium Ekstraklasa Games. Oczekiwania są więc bardzo wysokie.
Raczej nie patrzę na to jak na wymagania, a bardziej jak na dowód dużego zaufania ze strony Betclic Apogee. W poprzednim sezonie zdominowaliśmy polską scenę FIFA. Poprzeczka zawieszona jest wysoko i to normalne. Oczywiście inni gracze i drużyny również mają swoje cele, ale mam nadzieję, że ciężko pracują, bo nie będą mieli z nami łatwo.
- Błachu
Kto tym razem zdobędzie tytuł mistrza kraju, a kto będzie musiał obejść się smakiem zwycięstwa? Zalewskyy, który w poprzednim sezonie zajął miejsce tuż za Furmanem i Błachem zapewnia, że nie ułatwi pracy kolegom z zespołu.
Na co dzień tworzymy zespół, ale w Ekstraklasie jesteśmy rywalami, a nie kolegami z drużyny. Z drugiej strony, trzeba włożyć sporo wysiłku, żeby wygrać, dlatego porażka boli, ale rywalizując z kolegami z jednej organizacji boli jednak trochę mniej. Mamy w Betclic Apogee trzech świetnych zawodników i wygrać może tylko jeden. Ciężko trenuję, żeby być numerem „1” i to jest mój cel, ale jeśli to nie będę ja, to życzę tego Furmanowi lub Błachowi. Jeśli uda im się mnie pokonać, będę im mocno kibicował w finale.
W zbliżających się rozgrywkach Furman oficjalnie reprezentować będzie, podobnie jak przed rokiem, barwy Lecha Poznań. Błachu przywdzieje koszulkę Pogoni Szczecin, a Zalewskyy – Lechii Gdańsk. Dlaczego nie wystąpią pod szyldem Betclic Apogee? Zgodnie z regulaminem rozgrywek, w PKO Bank Polski Ekstraklasa Games rywalizować mogą jedynie zawodnicy reprezentujący kluby piłkarskie, dlatego Betclic Apogee wypożycza im swoje gwiazdy na potrzeby rozgrywek.
Rywalizacja najlepszych graczy FIFA w Polsce rozpocznie się 3 stycznia. Cotygodniowe rundy będą transmitowane na kanałach YouTube i Twitch Polsat Games, a także na profilu Facebook PKO BP Ekstraklasa Games.
Najlepsi gracze (miejsca 1-4) z rundy zasadniczej zameldują się bezpośrednio w Wielkim Finale, natomiast środkowa część stawki (miejsca 5-12) powalczy o przepustkę w marcowych play-offach.
Źródło: informacja prasowa